Co o zwolnieniu wiedzieć powinniśmy.
Przy podpisywaniu dokumentów dotyczących
zwolnienia mamy prawo do obecności reprezentanta naszego związku zawodowego.
Takie rozwiązanie daje gwarancję, że to na niego spadnie ciężar sprawdzania
poprawności pism oraz prowadzenia rozmowy z naszym szefem lub jego
przedstawicielem (gestorem,asesorem,prawnikiem).
Bardzo zalecane jest niepodpisywanie dokumentów
od razu (zwłasza, jeśli nie rozumiemy ich treści!), ale zabranie ich do analizy
do przedstawicieli naszego związku zawodowego (usługa taka jest najczęściej
bezpłatna), prawnika zajmującego się tematem prawa pracy bądź zaufanego
gestora/asesora. Pomogą nam oni m.in.w:
- wyłapaniu błędów w naszych dokumentach-
pomimo że ubiegamy się o odszkodowanie związane ze zwolnieniem, może okazać
się, że jest więcej rzeczy, które zostały przez szefa nienależycie
wykonane. Jakie? Być może miesięczne wynagrodzenie było
poniżej progu minimalnego zawartego w Convenio Colectivo i odpowiadającego naszej
grupie zawodowej. Być może nie zostaliśmy poinformowani z wyprzedzeniem o
utracie wakantu (tzw. preaviso) i należy
nam się dodatek z tego tytułu? Być może mieliśmy umowę na czas określony,
podczas gdy należał nam się kontrakt indefinido?
- w interpretacji prawa i realnej ocenie szans na uzyskanie i
wysokość odszkodowania (indemnización)- oprócz błędów wspomnianych w punkcie powyżej, mogą
pojawić się czynniki dodatkowe: szef zalega z zapłatą za nadgodziny bądź
wakacje, pracowaliśmy na pełen etat pomimo umowy na pół etatu- po zebraniu
wszystkich tych okoliczności uzyskamy całkowity obraz naszej sytuacji, co
umożliwi prawnikowi sprecyzowanie oczekiwań, które możemy przedstawić
pracodawcy.
- zredagowaniu pisma skierowanego do
pracodawcy, w którym przedstawione jest nasze stanowisko w oparciu o
aktualne przepisy prawne. Pracodawca ma wówczas 3 wyjścia:
- uznać słuszność naszych żądań i na nie przystać.
- zaproponować ugodę oferując niższą od postulowanej stawkę i zamknięcie sprawy bez udziału sądu. To od nas zależy, czy się na nią zdecydujemy. Niewątpliwie plusem takiego rozwiązania jest jego natychmiastowość- praktycznie od razu możemy liczyć na wypłatę gotówki, bez wielomiesięcznego "ciągania" się po sądach. Minusem- wypłacona kwota będzie o wiele niższa, niż ta o którą się staramy.
- odrzucić nasze roszczenia w całości, co jest równoznaczne ze zgodną na wszczęcie z naszej strony postępowania sądowego. Takie rozwiązanie nie zdarza się często, gdyż pracodawca jest najczęściej świadomy swoich nadużyć i nie chce ryzykować konfrontacji ze stojącymi zwykle po stronie pracownika sądami.
- reprezentowanie naszych interesów przed
sądem, w przypadku gdy nie zaakceptujemy ugodowej propozycji pracodawcy.
Proces sądowy jest poprzedzony tzw. acto de conciliación - jest to ostatni moment
przed wkroczeniem na drogę sądową, aby w obecności niezależnych specjalistów i prawników obu stron można było dojść do porozumienia. Wiele sporów rozwiązanych zostaje
właśnie na tym etapie, szczególnie w sytuacji, gdy pracownik nie chce dłużej
zwlekać z otrzymaniem zapłaty.
Prawo pracy jest skomplikowane, ma wiele niuansów
niepozwalających na jednoznaczną interpretację, wobec czego mamy bardzo duże
szanse, że pieniądze lub czas zainwestowane w konsultacje z profesjonalistą
zwrócą się z nadwyżką w postaci należnego nam odszkodowania.
--
Anna Makowicz
gestoria@ramonsantafe.es