Takie przypadki zdarzają się zarówno cudzoziemcom mieszkającym w Hiszpanii na stałe, czasowo, jak i turystom. Pierwsze co przychodzi z reguły nieszczęśnikowi do głowy to pomysł, że urząd hiszpański wystawi mu nowe prawo jazdy albo dokument zastępczy. Nic bardziej błędnego. Hiszpania prawa jazdy ani dokumentu zastępczego nie wyda bo nie ma takiej możliwości prawnej.
Prawidłowym krokiem jest zgłoszenie utraty na
policji (Policia Nacional albo Guardia Civil de Trafico). Tam sporządzony zostanie protokół, który w razie
kontroli można pokazywać. Nie oznacza to, że można się nim posługiwać przez czas nieokreślony. Standardowo urząd daje 2 miesiące na załatwienie sprawy wyrobienia nowego dokumentu.
Jak złożyć wniosek o kolejny dokument? Jeśli sprawa dotyczy turysty, który wraca do Polski to problemu nie ma. Składa się wniosek w wydziale komunikacji i po określonym terminie odbiera prawo jazdy.
Co ma jednak zrobić osoba, która z różnych względów pojawić się w Polsce nie może a prawa jazdy potrzebuje? Można poprosić kogoś bliskiego żeby
wziął kwitek w wydziale komunikacji i przesłał nam do podpisu. Podpisany odsyłamy i ktoś składa go za nas w urzędzie. Teoretycznie takiej możliwości być nie powinno, bo podpis
powinien być złożony w obecności urzędnika, ale praktycznie w wielu
przypadkach urzędnicy idą ludziom na rękę, zwłaszcza w takich
podbramkowych sytuacjach.
Ewentualnie można pomyśleć o upoważnieniu notarialnym, ale tu pojawi się problem notariusza, tłumaczenia przysięgłego upoważnienia oraz apostylli. Dużo pieniędzy, dużo czasu i dużo zachodu. W tym konkretnym przypadku łatwiej i taniej wsiąść w samolot i złożyć wniosek.
Ewentualnie można pomyśleć o upoważnieniu notarialnym, ale tu pojawi się problem notariusza, tłumaczenia przysięgłego upoważnienia oraz apostylli. Dużo pieniędzy, dużo czasu i dużo zachodu. W tym konkretnym przypadku łatwiej i taniej wsiąść w samolot i złożyć wniosek.
Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń