O mnie

Moje zdjęcie
Murcia, Murcia, Spain
Karina Ślesińska / TŁUMACZ PRZYSIĘGŁY JĘZYKA HISZPAŃSKIEGO W POLSCE I JĘZYKA POLSKIEGO W HISZPANII / Proszę o telefony w godzinach 10:00 - 18:00 od poniedziałku do piątku: +34 661 351 979 lub o wysłanie e-maila na adres: karina@hiszpaniaconsulting.com

30 kwi 2013

Terminologia urzędowa, techniczna, biznesowa.

Sporym problemem okazują się często kwestie językowe. Wiadomo, że nie każdą firmę stać na zatrudnienie tłumacza na etacie, ale na automatycznych translatorach bazować się nie da.

Często najlepszym rozwiązaniem jest zlecenie tłumaczowi freelancerowi obsługi językowej firmy. Można ustalić stawkę za stronę, za dokument, za e-mail, za określoną ilość znaków. Tłumacz może nam wtedy przekładać korespondencję, tłumaczyć broszury, katalogi, stronę internetową.

W tym fachu szczególnie ważny jest profesjonalizm. Żeby tłumaczenie miało sens i spełniało standardy musi jest wykonać tłumacz doświadczony, z doskonałą znajomością języka i branży. Naprawdę nie warto szukać wśród ofert za kilka złotych / euro za stronę. Z reguły takie stawki oferują osoby, które hiszpański znają ze słyszenia albo studenci pierwszych lat, którzy o języku nie mają pojęcia.

Standardową stawką wśród tłumaczy mieszkających w Hiszpanii jest 15 - 30 euro za stronę 1800 znaków. Cena zależy od stopnia skomplikowania tekstu, ilości stron (im więcej tym taniej), czasu na wykonanie zlecenia (ekspresy są zawsze droższe) oraz od typu tekstu (teksty pisane ręcznie wymagają nieraz ślęczenia bo są mało czytelne). Tłumaczenia przysięgłe są droższe od zwykłych. Pamiętajmy, że przy większych zleceniach z reguły można negocjować stawki.

Kolejną kategorią są tłumaczenia ustne, z reguły podczas spotkań i negocjacji. Tu obecność tłumacza bywa szczególnie ważna bo nieraz mały szczegół wypowiedzi czy nawet intonacja potrafią zmienić sens całego zdania.

Podsumowując, nie warto oszczędzać na tłumaczeniu. Często od tego zależy być lub nie być biznesu.

A tutaj kontakt w sprawie tłumaczeń:

29 kwi 2013

Licencje, pozwolenia, projekty.

Są branże, w których nie trzeba się ubiegać o żadne zezwolenia. Ale jest też sporo sektorów w których musimy mieć licencję żeby prowadzić legalną działalność. 

Musimy się dowiedzieć do której kategorii należy "nasza" branża. Pierwszym źródłem informacji powinien być internet. Tam zawsze jest dużo cennych wskazówek. Ale jest też dużo "śmieci". Więc żeby oddzielić ziarno od plew trzeba zasięgnąć języka u źródła. Źródłem numer jeden powinien być odpowiedni wydział Urzędu Miasta. Z tym że nie każdy ma czas i ochotę na chodzenie po urzędach. Wtedy do akcji wkracza wspomniany w poprzednim wpisie asesor lub jeśli problem jest natury technicznej inżynier.

Tutaj jedna, bardzo istotna, uwaga. Hiszpania jest tak zróżnicowana pod kątem przepisów prawnych, że trzeba się dowiadywać jak sprawa wygląda w konkretnym mieście. Cudzoziemcom się to wydaje nie do pomyślenia, ale sąsiednie gminy mogą mieć zupełnie inne wymagania i obostrzenia. Przykładowo, w Barcelonie wszystkie parasole w kawiarniach czy lodziarniach muszą być w określonym przez miasto kolorze kolorze i bez logo producenta, a w innych miastach najczęściej używa się materiałów reklamowych dostarczanych przez producenta.

Inżynierowie najczęściej pracują na własny rachunek w biurach projektowo - inżynierskich i zawodowo zajmują się rozwiązywaniem problemów techniczych. Mają doskonale opanowaną stronę teoretyczną przedsięwzięcia i z reguły od ręki potrafią poinformować jakie warunki musimy spełnić żeby dostać licencję, jakie warunki musi spełnić lokal, czy w ogóle otrzymanie licencji jest możliwe. Bo nie zawsze jest możliwe - jeśli np. wynajmiemy przybudówkę, która wg miasta jest "nielegalna" to choćbyśmy ją wyremontowali wg obowiązujących przepisów pozwolenia na prowadzenie działalności nie otrzymamy.

W trakcie spotkania organizacyjnego taki inżynier poinformuje nas ile będą kosztowały pozwolenia (opłaty urzędowe) i jaką dokumentację należy sporządzić żeby spełnić wymagania urzędowe. Czasami wystarczy krótka notatka, czyli tzw. memoria técnica, innym razem nie obejdzie się bez rozbudowanego i szczegółowego projektu. Poda nam też cenę swoich usług.

Jeśli mamy ograniczone fundusze to warto skonsultować ceny w kilku biurach. Ale jak zawsze, z reguły najniższa cena oznacza nienajwyższą jakość. Trzeba uważnie słuchać i odsiewać informacje - jeśli trzech nam mówi, że będą kłopoty z licencją a czwarty twierdzi, że wprost przeciwnie to całkiem prawdopodobne, że nie mówi nam całej prawdy.

Czy warto zapłacić trochę więcej i załatwić sprawę przez profesjonalistę? Jak najbardziej. Bo o ile możemy sami przedzierać się przez hiszpańską biurokrację o tyle projekt i tak będziemy musieli zlecić. A z reguły jeśli zlecamy inżynierowi całość to za "czarną robotę" nie bierze wynagrodzenia albo bierze bardzo symboliczne. 

Podsumowując, są rzeczy na których nie warto oszczędzać. A najgorszym pomysłem jest zaniedbanie sprawy i odkładanie tematu pozwolenia na działalność "na później". Bo jeśli akurat trafi nam się jakaś inspekcja to kary finansowe potrafią być bardzo dotkliwe.
 

26 kwi 2013

Jak ogarnąć hiszpańską "papierologię" - podatki, dokumenty.

Większość osób szykujących się do otwarcia własnej firmy w Hiszpanii nie bardzo wie jak się zabrać za "papierologię". Słuchają innych, szukają w internecie, chodzą po urzędach a wątpliwości pojawia się coraz więcej.

Zasadniczo w zorganizowaniu obsługi prawnej i księgowości może nam pomóc hiszpański gestor lub asesor. Ta figura jest skrzyżowaniem księgowego, prawnika, pełnomocnika i chłopca na posyłki. Najczęściej do obowiązków asesora należy:
- dowiedzenie się jakie wymagania musimy spełnić żeby otworzyć działalność
- rozliczanie podatków firmy, pilnowanie terminów, składanie deklaracji podatkowych (rocznych i okresowych)
- doradztwo w kwestiach natury prawnej - wybór formy działalności, typu opodatkowania, sposobów rozliczania
- redagowanie dokumentów
- często reprezentowanie nas przed Urzędem Skarbowym czy innymi urzędami i wymiana korespondencji urzędowej
- i slużenie wszelką pomocą kiedy pojawi się jakiś kłopot. Jeśli problem nie leży w kompetencjach asesora to przynajmniej podpowie dokąd mamy się udać i o co pytać.

W zależności od wybranej firmy oraz od naszych potrzeb wachlarz oferowanych usług może być dużo szerszy.

Wybierając asesora należy kierować się przede wszystkim wygodą. Nieraz trzeba dostarczać dokumenty co kilka dni więc warto pamiętać o tym wybierając biuro, które nas obsłuży. Szybki dojazd i miejsce do parkowania są ważne.

Warto też popytać o opinie wśród innych przedsiębiorców - bo jak w każdym zawodzie zdarzają się lepsi i gorsi. Ale też opłaca się dać kredyt zaufania i obserwować przez pierwsze miesiące - większość osób w zawodzie to profesjonaliści.

A jeśli nie znamy hiszpańskiego to trzeba poszukać asesora mówiącego w języku który znamy. O ile z polskim jest to praktycznie niemożliwe, o tyle fachowców znających angielski czy niemiecki jest więcej.

W kolejnym wpisie porady do kogo udać się żeby uzyskać pozwolenia i licencje.

25 kwi 2013

Markowy zawrót głowy.

W Hiszpanii sprawdza się powiedzenie "jak cię widzą, tak cię piszą". Hiszpanie ulegają kultowi marek. Jest to dla nas cenna wskazówka jeżeli chcemy nawiązać kontakty biznesowe. Garnitur w stonowanych kolorach, ewentualnie ożywiony barwnym akcentem w postaci krawata, wypastowane, zakryte buty, drogi zegarek i skórzana aktówka pozwolą nam wywrzeć pożądane wrażenie.
 
Większość Hiszpanów uwielbia markowe rzeczy. Dodatkami, którymi łatwo pokazać status w Hiszpanii są okulary (D&G, Gucci, Prada, Armani, Calvin Klein) i zegarki (Viceroy, Maurice Lacroix, Certina, Armani). 
 
Również ubrania w biznesie mają za zadanie wywrzeć wrażenie. Mężczyźni lubią projekty Emporio Armaniego, Emidio Tucciego, Tommiego Hilfigera, Ralpha Laurena. Kobiety przepadają za Caroliną Herrerą, Purificación Garcią, Tousem.

Na spotkania biznesowe w Hiszpanii strony wybierają eleganckie zestawy, dobrze skrojone garnitury bądź garsonki w przypadku pań, dobrej jakości obuwie i dodatki. Wygląd jest bardzo ważny i warto o tym pamiętać wybierając się na zebranie z Hiszpanami.

24 kwi 2013

Zwyczaje biznesowe, cz.2.

Planując wizytę w Hiszpanii pamiętajmy, że tradycyjnym miesiącem wakacyjnym Hiszpanów jest sierpień. Niektóre firmy zawieszają działalność na cały miesiąc, inne ograniczają do minimum personel. Jeżeli sprawa nie jest bardzo pilna lepiej poczekać z wizytą do września. Odwoływanie partnerów z urlopu jest źle widziane. Kolejną niefortunną datą jest czas od połowy grudnia do połowy stycznia. Wtedy to odbywa się zamknięcie roku i planowanie budżetu na rok kolejny oraz miejsce mają Boże Narodzenie, Sylwester i Nowy Rok, i bardzo uroczyście obchodzone Święto Trzech Króli.

Jeżeli zdołamy ustalić termin wizyty to warto stronie hiszpańskiej przypomnieć o zebraniu na kilka dni przed. Najlepiej na piśmie, jeśli jest to możliwe przesyłając e-mailowe przypomnienie do kilku adresatów.

Nie należy się też dziwić jeśli nie otrzymujemy szybkiej odpowiedzi na e-maile. Hiszpanie uważają wiadomości elektroniczne za mniej pilne i potrafią zwlekać z odpisaniem nawet kilka tygodni. Jeżeli sprawa wymaga szybkiego działania powinniśmy przeprowadzić rozmowę telefoniczną, której główne postanowienia warto streścić w e-mailu i przesłać stronie hiszpańskiej.

23 kwi 2013

Zwyczaje biznesowe, cz. 1.

Pierwszą rzeczą, która może nas zdenerwować w Hiszpanii jest niepunktualność. Hiszpanie nie przywiązują wagi do przybycia na czas i nie traktują spóźnień jako czegoś zdrożnego. 15 minut spóźnienia jest uznawane za normę i raczej nikogo nie bulwersuje. Jeśli chcemy zachować dobre relacje z Hiszpanami powinniśmy przymykać oko na te "drobne wykroczenia".
 
Do biznesu w Hiszpanii podchodzi się ze spokojem. Nie sprawdza się tu europejski model według krótego najpierw trzeba omówić istotne kwestie a potem dopiero zejść na mniej ważne tematy. W Hiszpanii rozpoczyna się od powitań, pytań na temat rodziny, pogody, lotu, itd. Do tematów zasadniczych przechodzi się dopiero później, często podczas posiłków. Hiszpanie uwielbiają celebrować posiłki, które trwają nawet do trzech godzin. Jeżeli gospodarz zaprasza nas na obiad do restauracji i zamawia wg własnego gustu wypada spróbować wszystkich potraw. Hiszpanie są bardzo gościnni i próbują w ten sposób uhonorować gościa. Odmowa, nie poparta istotnymi powodami, może być odebrana jako afront. 

Jeżeli dochodzi do rewizyty i strona hiszpańska odwiedza firmę w Polsce również oczekuje podobnego traktowania. Bardzo ładnym gestem w oczach Hiszpanów jest zaproszenie na obiad lub kolację i krótkie oprowadzenie po najciekawszych turystycznie punktach miasta.

22 kwi 2013

Kalendarz dni wolnych od pracy w Hiszpanii.

Uwzględnia święta o zasięgu ogólnokrajowym, regionalnym i lokalnym:
http://www.seguridadaerea.es/media/4071246/calendario_laboral_2013.pdf

Hiszpański w biznesie.

Nastawiając się na rozpoczęcie kontaktów biznesowych z partnerami hiszpańskimi musimy pamiętać, że głównym językiem biznesowym będzie hiszpański, zwany też kastylijskim. Niewielu Hiszpanów zna języki obce w stopniu pozwalającym na płynną komunikację. Jeżeli chcemy przedstawić stronie hiszpańskiej ofertę handlową najlepiej przetłumaczyć materiały na j. hiszpański.

Bardzo ważna okazać się może obecność tłumacza w trakcie spotkania. Często okazuje się, że potencjalny partner, który e-mailowy dawał sobie radę z j. angielskim nie jest w stanie komunikować się płynnie podczas spotkania.

Pomimo tego, że zawsze warto skorzystać z usług profesjonalnego tłumacza (koszt w przełożeniu na potencjalne zyski jest znikomy) możemy na własną rękę nauczyć się podstawowych zwrót przydatnych w czasie spotkań biznesowych i w podróży:

19 kwi 2013

O co chodzi z tą sjestą?



Już piątek więc i temat dzisiejszego wpisu będzie nieco lżejszy. Mianowicie spróbujemy się rozprawić ze sławetną sjestą.

Sjesta (hiszp. siesta) to godziny (z reguły między czternastą a szesnastą), w których Hiszpania zamiera. Zamykane są firmy, sklepy, zakłady usługowe, banki. Nie można się nigdzie dodzwonić ani niczego załatwić.
Genezy sjesty niektórzy upatrują w przeczekiwaniu godzin największego upału, inni zaś w konieczności spożycia posiłku i odpoczynku pomiędzy przejściem z jednej pracy do drugiej, z czasów kiedy kobiety nie pracowały zawodowo a mężczyźni musząc utrzymać dom pracowali na dwóch etatach. 
Czy sjesta nadal funkcjonuje w Hiszpanii? Tak, większość firm, zakładów usługowych oraz małych sklepów, zwłaszcza w południowej i środkowej Hiszpanii, nadal stosuje tzw. horario partido (rozbite godziny), czyli sjestę. Nie dotyczy to restauracji, hipermarketów, dużych sklepów sieciowych oraz zakładów przemysłowych pracujących w systemie zmianowym (z zastrzeżeniem, że personel biurowy i kadra zarządzająca z reguły ma dwugodzinną przerwę obiadową, jedynie produkcja nie przerywa pracy).

Jak z tym walczyć? Sjesta jest uciążliwa i rozbija dzień, ale walczyć z nią się raczej nie da. Jedynym sposobem jest cierpliwe przeczekanie.

Co oznacza sjesta dla przedsiębiorcy w Hiszpanii? Oznacza fakt, że sprawy bankowe trzeba załatwić przed czternastą oraz dostosować godziny otwarcia do ogólnie przyjętych. Dla lokali usługowych i handlowych często są to godziny 10.00 - 13.30 oraz 17.00 - 21.00.

--
Następny wpis już w poniedziałek.

18 kwi 2013

Analiza rynku.

Decyzja o prowadzeniu działalności gospodarczej w Hiszpanii powinna zostać dobrze przemyślana. Wskazane jest przeprowadzenie analizy rynku w celu zdefiniowania oferty, sposobu dotarcia do klienta oraz własnego miejsca na rynku. W zależności od typu działalności jaką chcemy prowadzić ważnych może być wiele czynników:
- miejsce - jeśli klienci mają nas odwiedzać miejsce powinno być dobrze skomunikowane (możliwość dotarcia komunikacją publiczną) i posiadać parking. Ważne jest to żeby klient mógł do nas łatwo trafić, tak więc np.  lokal położony w plątaninie jednokierunkowych uliczek nie spełni naszych oczekiwań.
- strona internetowa i jej pozycjonowanie
- obserwacja konkurencji, która pozwoli na podjęcie decyzji w jaki sposób się wyróżnić (ceną, jakością, produktem)
- znajomość prawa - cudzoziemcy najczęściej korzystają z usług księgowych / prawników lokalnych
- sposób dotarcia do klientów - strona www, ulotki w języku hiszpańskim, wizyty bezpośrednie, udział w targach
- potencjał osoby, która ma prowadzić firmę, czyli kwestia znajomości języka, wiedzy ogólnej oraz umiejętności międzyludzkich.

Pomimo niekorzystnej sytuacji gospodarczej biznes w Hiszpanii może się okazać strzałem w dziesiątkę. Pod warunkiem, że zostanie wsparty dobrze opracowanym biznesplanem, odpowiednim zapleczem finansowym i logistycznym oraz ciężką pracą. Najgorszym sposobem działania jest zaczynanie biznesu bez przemyślenia i przygotowania. Takie przedsięwzięcia są najczęściej skazane na porażkę.
Analiza rynku 

17 kwi 2013

Średnia cena mieszkań za m2 w Hiszpanii wg regionów.

Średnia cena mieszkań w Hiszpanii za metr kwadratowy. Dane wg prowincji, od najniższej do najwyższej ceny:

Murcja - 1271 €
Ekstremadura - 1280 €
Wyspy Kanaryjskie - 1497 €
Rioja - 1520 €
Kastylia La Mancha - 1532 €
Galicja - 1551 €
Asturias - 1598 €
Kastylia Leon - 1696 €
Region Walencji - 1707 €
Andaluzja - 1722 €
Nawarra - 1811 €
Kantabria - 1932 €
Baleary - 1947 €
Aragon - 2052 €
Średnia krajowa - 2212 €
Kraj Basków - 2728 €
Madryt - 2982 €
Katalonia - 3146 €

Źródło: El Pais
Cena mieszkań za m2 w Hiszpanii 

16 kwi 2013

Kalkulator zarobków.

Poniżej link do kalkulatora zarobków. Pamiętajmy, że wynagrodzenie negocjuje się w kwotach brutto. Za pomocą tego narzędzia możemy przekalkulować ile zostanie nam netto.

Efektywna nauka hiszpańskiego w Hiszpanii.

W Hiszpanii działa mnóstwo szkół językowych. Istnieje przebogata oferta szkół prywatnych, niektóre urzędy miast i organizacje pozarządowe również oferują nauczanie hiszpańskiego. Poza tym można wybrać naukę z prywatnym nauczycielem, autodydaktykę, lekcje poprzez komunikatory internetowe typu Skype i wiele innych. Warto jednak wspomnieć o instytucji szkół publicznych, utrzymywanych przez państwo, w których można nauczyć się języka hiszpańskiego za niewielkie pieniądze.


Mowa o Escuela Oficial de Idiomas (EOI), czyli o ośrodkach, które w Hiszpanii znajdują się w każdym większym mieście. Większość z nich oferuje hiszpański dla cudzoziemców (espańol para extranjeros). Nauka rozpoczyna się na przełomie września / października i trwa do czerwca. W zależności od ośrodka oferowane są zajęcia 2 razy w tygodniu po 2 godziny lub codziennie jeśli trafimy na kurs intensywny. Koszt nauki jest niewielki - waha się od 60 do 100 euro za cały rok nauki. Oprócz wymiernych efektów, takich jak dyplom ukończenia szkoły i rzeczywista znajomość języka są też efekty niewymierne, czyli możliwość poznania nowych osób i lepszego zintegrowania się z kulturą.
 

Zapisy rozpoczynają się na przełomie marca i kwietnia, ale z reguły do grup dla początkujących można się dopisać nawet na początku roku szkolnego. Rok szkolny kończy egzamin, którego zdanie gwarantuje przejście do następnej klasy a niezdanie powtórkę roku.

Oczywiście jest to opcja dla osób na stałe mieszkających w Hiszpanii, którym nie spieszy się z nauką i mogą poświęcić kilka lat na dobre przyswojenie materiału. Tym niemniej jest to opcja dobra, niedroga i naprawdę warta uwagi.

15 kwi 2013

Wybór lokalu.

Wybór lokalu przede wszystkim zależy od typu prowadzonej / planowanej działalności. Zanim podpiszemy umowę najmu należy sprawdzić jakie konkretnie parametry musi spełnić nasz lokal. Może się okazać, że trzeba go przystosować dla potrzeb osób niepełnosprawnych (m.in. odpowiedni wymiar i wyposażenie toalet oraz rampa). Przy usługach związanych z żywnością niezbędny będzie dobry system wentylacji i zaplecze sanitarne.

W Hiszpanii dokładnych informacji co należy spełnić udzielą nam w Urzędzie Miasta. Można się też zwrócić do firm inżynieryjno - projektowych. Z reguły udzielają informacji od razu i bezpłatnie.

Kwestia spełnienia wymagań jest bardzo ważna - bez niej nie ma możliwości otrzymania zgody na otwarcie działalności.

12 kwi 2013

Dekalog przedsiębiorcy.

Oto dekalog przedsiębiorcy, przydatny osobom, które zamierzają otworzyć działalność gospodarczą na terenie Hiszpanii.

1. Nie spiesz się. Decyzja musi być przemyślana. Dokonaj analizy rynku i dopiero działaj. Ale za to skoncentruj 100% uwagi i czasu na własnym pomyśle.

2. Nie zakładaj kolejnego biznesu oferującego to samo. Skoncentruj się na czymś nowym. Bądź odkrywczy, znajdź produkt lub usługę, która do tej pory jest na danym obszarze niedostępna. Piąty sklepik z lodami na tej samej uliczce nie ma raczej szans na przeżycie.

3. Zainwestuj jak najmniej czyli licz zamiary na siły. Pamiętaj, że musisz wynająć lokal, być może przeprowadzić remont, załatwić wszystkie niezbędne i kosztowne pozwolenia urzędowe, itd.

4. Nie zadłużaj się. W dzisiejszych czasach trudno trafić na biznes, który w 100% okaże się żyłą złota. Zainwestuj własne pieniądze, a jeśli musisz pożyczyć to postaraj się o pożyczkę od kogoś bliskiego. Bank to ostateczność.

5. Pieniądze na życie. Nie zapomnij, że przez okres, w którym biznes będzie się rozkręcał będziesz musiał utrzymać się z oszczędności. Wylicz realnie jakie koszty są potrzebne na mieszkanie, jedzenie oraz świadczenia.

6. Obniż do minimum koszty stałe i dobierz dobrze współpracowników. Zastanów się nad możliwościami obniżenia kosztów prowadzenia firmy. Porównuj oferty, zlecaj zadania na zewnątrz zanim przyjmiesz kogoś na etat, analizuj. Zleć innym firmom rzeczy, na których się nie znasz - specjaliście od marketingu przygotowanie ulotek, tłumaczowi ich przetłumaczenie. Niekształtna ulotka przetłumaczona przez translator przełożyć się może na fiasko biznesu.

7. Sam w obliczu rynku? Szukaj możliwości współpracy, oferuj swoje usługi innym firmom, negocjuj formy współpracy. Nie izoluj się. Poznawaj przedsiębiorców ze swojej okolicy, utrzymuj poprawne stosunki z sąsiadami, uczestnicz w spotkaniach, zebraniach. Im więcej osób będzie wiedziało o Twoim istnieniu tym większa szansa, że poleci Cię innym. Możesz się z zrzeszyć w stowarzyszeniu przedsiębiorców działających w Twojej branży albo w Twoich okolicach.

8. Rozliczenia finansowe. Pamiętaj, że Hiszpanie przyzwyczajeni są do kredytowania i często oferują płatność po 90 a nawet 180 dniach. Negocjuj, bierz pod uwagę własne potrzeby i nie bój się upominać o swoje. Sam też bądź terminowy w spłatach.

9. Obserwuj rynek. Nie spoczywaj na laurach, miej w zanadrzu plan B w razie gdyby coś poszło nie tak w Twoim biznesie.

10. Ucz się i dokształcaj. Nie ustawaj w tym. Ucz się języka, dokształcaj we własnej branży, interesuj nowinkami. W ten sposób będziesz na bieżąco i nie dasz się zaskoczyć.

11 kwi 2013

Skąd wziąć pomysł na udany biznes w Hiszpanii.

Gdzie szukać pomysłu na biznes?

Szukaj pomysłu w dziedzinie, którą znasz. Nie trać czasu na zapoznawanie się z nową branżą. W ten sposób unikniesz niespodzianek, które mogą się pojawić w przypadku gdy zajmiesz się czymś całkiem nowym.

Weź pod uwagę Twoje dotychczasowe doświadczenie zawodowe, wykształcenie oraz zainteresowania. Zastanów się czy jest popyt na rynku na oferowane przez Ciebie możliwości. Zastanów się nad uzupełnieniem wiedzy w interesującej Cię dziedzinie.

Słuchaj i obserwuj. Rozmawiaj z ludźmi, oglądaj telewizję, czytaj pracę i staraj się wyłapać informację czego ludziom brakuje. To może być Twoja szansa na biznes. Nie puszczaj mimo uszu narzekań i biadania - może w nich będzie coś co Cię zainspiruje.

Poszukaj pomysłów za granicą. Może coś co funkcjonuje w Polsce lub innych krajach sprawdzi się w Hiszpanii? Przemyśl to i poprzyj solidną analizą faktów.

Szukaj siły w słabościach. Jeśli nie sprzedają się nowe samochody to pomyśl o biznesie związanym z autami używanymi. Branża budowlana przeżywa kryzys - więc staraj się wyróżnić na tle konkurencji. Nie załamuj rąk i myśl.

10 kwi 2013

Dołącz do nas na Facebooku!

Dołącz do naszego profilu na Facebooku! Będziesz na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami. Zapraszamy!
 
Lubię to! Hiszpania Consulting.

Jak się ubrać na rozmowę kwalifikacyjną w Hiszpanii.

Artykuł stanowi zbiór wskazówek przydatnych osobom, które starają się o pracę w Hiszpanii i nie poznały jeszcze lokalnego dress codu. Omawia sposób ubrania się na rozmowę kwalifikacyjną w sprawie pracy biurowej w sektorze MŚP.

Przede wszystkim ważna jest schludność i dobranie stroju do okazji. Ubiór musi być czysty, nieznoszony i wyprasowany.

W Hiszpanii, w przeciwieństwie do polskich zwyczajów, strój na rozmowę o pracę nie sprowadza się do garnituru lub garsonki. Ze względu na klimat dozwolona jest większa swoboda, zwłaszcza w okresie letnim. 

Panie nie są zobowiązane do wkładania zakrytego obuwia ani rajstop latem. Mogą wybrać przewiewne sandały w neutralnym kształcie. Źle widziane jest obuwie wieczorowe, spódnice mini i głębokie dekolty. Kandydatki najczęściej wybierają sukienki lub bluzki i spódnice lub spodnie. Dopuszczone są bluzki bez rękawów, jednak źle widziane są topy na ramiączkach. Nie pasuje na rozmowę krzykliwa biżuteria ani fasony "plażowe". 

U panów niedopuszczalne są krótkie spodnie i obuwie odkryte. Sprawdzą się proste w kroju, przewiewne spodnie i lekkie mokasyny lub inne letnie, ale zakryte buty. Nie ma konieczności noszenia marynarki, wystarczy stylowa koszula bez krawata.

Również zimą nie ma konieczności ubierania się w granitury. Panie mogą wybrać koszule z kołnierzykiem w jasnych kolorach a na to dopasowane kardigany a panowie eleganckie swetry spod których widać kołnierzyk koszuli.

Hiszpanie łatwo ulegają kultowi marek, więc markowe gadżety z dyskretnym logo będą na rozmowie o pracę jak najbardziej na miejscu.

Warto też zapamiętać pewną zasadę. Jeżeli nie jesteśmy pewni jak się ubrać to lepiej wybrać wersję elegancką. Zostaniemy zapamiętani w dużo korzystniejszy sposób nawet jeśli będziemy się wyróżniać na tle innych. Zdecydowanie negatywne wrażenie pozostawia odwrotna sytuacja, kiedy zostajemy zapamiętani jako osoby niechlujnie lub plażowo ubrane.

9 kwi 2013

Uwaga na fałszywe oferty pracy!

Wszystkich szukających pracy w Hiszpanii, zwłaszcza pracy fizycznej, niewymagającej znajomości języka chcemy przestrzec przed oszustami! 

Od kilku lat działają w podobny sposób. Umieszczają ogłoszenie drobne w gazecie oferując wyjazd do Hiszpanii na zbiory / do fabryki / do sprzątania. Stawka godzinowa, jeżeli jest podawana, oscyluje w granicach 6 - 10 euro za godzinę. 

Co powinno nas zaniepokoić? Przede wszystkim brak danych do kontaktu oprócz telefonu komórkowego (w Hiszpanii numery komórkowe zaczynają się na cyfrę 6 lub 7) lub e-maila na bezpłatnym serwisie (hotmail, gmail, yahoo, itd.). 

Mechanizm działania oszustów jest mało wyrafinowany i z reguły podobny. Na początku nie ma mowy o zapłacie, dopiero kiedy chętny kupuje bilet lotniczy to nagle dzwoni oszut z informacją, że znalazł mieszkanie w okazyjnej cenie i natychmiast trzeba wpłacić pieniądze. Z reguły pada kwota około 400 euro. Po wpłaceniu pieniędzy i wylądowaniu w Hiszpanii kończy się zawsze tak samo: nikt nie czeka na lotnisku a telefon komórkowy jest wyłączony.

Ostatnio pojawili się też oszuści, którzy starają się uwiarygodnić swoje ogłoszenie i podszywają się pod istniejącą firmę podając jej dane kontaktowe (adres, telefon). Takie oszustwa są trudniejsze do wykrycia, ale warto skonsultować ofertę na forach poświęconych Hiszpanii oraz spróbować się dowiedzieć bezpośrednio w firmie czy rzeczywiście poszukuje pracowników.

Przede wszystkim trzeba mieć oczy szeroko otwarte i być czujnym. Firmy poszukujące niewykwalifikowanych pracowników najczęściej ogłaszają się przez Ochotnicze Hufce Pracy albo Wojewódzkie Urzędy Pracy. Ofertę umieszczają też na swojej stronie internetowej.
Jeżeli mamy wrażenie, że coś z ofertą jest nie w porządku (brak umowy, brak danych firmy, nieproporcjonalnie wysokie wynagrodzenie, zbyt atrakcyjne warunki pracy) to lepiej wstrzymać się z wyjazdem.

8 kwi 2013

Jak przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej.

Dobre CV to połowa sukcesu. O prawdziwym zwycięstwie możemy mówić gdy otrzymamy zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną. Żeby mieć jak największe szanse na zdobycie zatrudnienia  do każdej rozmowy należy się dobrze przygotować i w tym celu:

1) warto dowiedzieć się jak najwięcej o firmie, do której aplikujemy. W internecie z reguły można znaleźć informacje zarówno o samej firmie, jak i o branży w której działa.
Te informacje trzeba sobie przyswoić żeby na rozmowie móc się wykazać znajomością sektora. Dzięki temu kandydat wypada znacznie lepiej na tle innych bo sprawia wrażenie osoby, którą łatwiej będzie wdrożyć ze względu na znajomość tematu.

2) należy przeanalizować własne CV pod kątem informacji, które mogły zainteresować pracodawcę. 

Jeśli znamy języki obce to warto przygotować krótką prezentację np. o sobie lub o branży w danym języka, sprawdzić słówka i zwroty związane z sektorem oraz przygotować się na ewentualną konwersację. 

Może się zdarzyć, że pracodawca zechce sprawdzić naszą biegłość językową, więc żeby dobrze wypaść trzeba mówić płynnie i pewnie. 

Warto też zapoznać się z formatami dokumentów w językach obcych, pracodawca może poprosić o przetłumaczenie faktury, zamówienia lub korespondencji handlowej.
Na tej samej zasadzie warto przypomnieć sobie obsługę programów komputerowych wymienionych w CV lub inne umiejetności potencjalnie interesujące pracodawcę.

3) Należy przybyć punktualnie. Może się okazać, że pracodawca każe na siebie czekać i trzeba się z tym liczyć. Jednak nieusprawiedliwione spóźnienie kandydata prawdopodobnie zdyskwalifikuje go na starcie.

4) Ważny jest również ubiór, którym zajmiemy się w następnym wpisie na blogu.

5) Należy przygotować się na pytania dotyczące poprzedniej pracy. Zarówno o stanowisko, zakres obowiązków jak i powód zakończenia współpracy.

6) Przy negocjowaniu wynagrodzenia należy posługiwać się rocznymi kwotami brutto. W internecie dostępne są kalkulatory przeliczające stawki brutto na netto. Należy liczyć się z pytaniem o wynagrodzenie, które nas usatysfakcjonuje. Dlatego też warto to wcześniej przemyśleć i poszukać "widełek" dla danego zawodu żeby podać kwotę realistyczną.
Tutaj bardzo dobry kalkulator zarobków:
kalkulator 

7) W Hiszpanii wypłata bywa rozkładana na od 12 do 16 pensji. Wszystkie dodatkowe (powyżej dwunastej) pensje nazywane są "paga extra". Są już wliczone w roczną kwotę brutto. Oznacza to, że co miesiąc pracownik otrzymuje mniej pieniędzy niż przy zwykłym rozliczeniu, ale dodatkowo jest wynagradzany w innych terminach. Przy standardowym, 14-miesięcznym rozliczeniu dostaje dodatkową wypłatę w czerwcu i w grudniu. Formy wypłaty z reguły zależą od polityki firmy i raczej nie podlegają negocjacjom.

8) Niektóre firmy promują politykę wypłacanie oficjalnie najniższej krajowej plus resztę kwoty "w kopercie". Zanim zdecydujemy się na rozpoczęcie współpracy z takim pracodawcą trzeba przemyśleć konsekwencje. Ewentualna wysokość zasiłku dla bezrobotnych lub emerytury będzie obliczna od kwoty oficjalnej, a jeśli pracodawca będzie zalegał z zapłatą to kwotę "na czarno" będzie dużo trudniej sądownie udowodnić i odzyskać.

9) Warto przygotować sobie przed rozmowę listę pytań do pracodawcy. Nawet kwestie, które mogą się wydawać banalne czasami wnoszą nowe światło do sprawy, jak na przykład możliwość dowolnego lub nie dysponowania urlopem, godziny pracy, zakres obowiązków, samochód służbowy lub komórka. 

10) Warto okazać optymizm i pewność siebie, jednak zawsze powinno to być poparte realnymi umiejętnościami. Nie ma sensu oszukiwać pracodawcy bo może się okazać, że po 14-dniowym okresie próbnym nie przedłuży umowy.

Dobre CV krok po kroku.

Dobre CV to połowa sukcesu. Dlatego też powstał ten krótki poradnik jak napisać Curriculum Vitae, które sprawdzi się w Hiszpanii:

1. Musi być w języku hiszpańskim, chyba że pracodawca zaznaczy inaczej.

2. CV w wersji elektronicznej należy przygotować w którymś z najbardziej popularnych formatów jak word czy pdf.

3. Należy w nim zawrzeć dane osobowe takie jak: imię, nazwisko, datę urodzenia, miejsce zamieszkania (adres hiszpański), numer telefonu (również hiszpański), e-mail. Nie ma potrzeby umieszczania stanu cywilnego ani podawania numeru N.I.E.

4. Osoby szukające pracy z terenu Polski mogą wpisać adres znajomych lub nawet jakiegoś hotelu w miejscowości gdzie znajduje się siedziba firmy lub w jej pobliżu.

5. Kartę typu pre-paid najlepiej kupić na wakacjach i doładować przed wyjazdem. W niektórych sieciach nie ma konieczności ładowania karty częściej niż raz do roku.

6. Adres e-mailowy powinien składać się z imienia i nazwiska lub ich kombinacji.

7. Zdjęcie powinno być w formacie legitymacyjnym i adekwatne do pracy. Zdjęcia w strojach plażowych i okularach przeciwsłonecznych w rekrutacji do biura nie dodadzą punktów.

8. Doświadczenie zawodowe. Należy wyeksponować doświadczenie na terenie Hiszpanii. W przypadku braku takiego doświadczenia warto krótko opisać dotychczasowe zajęcia z rozwinięciem stanowiska i zakresu obowiązków. Zawsze wpisujemy doświadczenie od najbardziej aktualnego do najstarszego.

9. Wykształcenie. Nie wpisuje się szkoły średniej jeżeli kandydat ma ukończone studia lub studium. Można wpisać kilka kierunków studiów jeśli tak jest w rzeczywistości.

10. Języki. To często atut cudzoziemca. Można się posłużyć opisem: avanzado / alto - zaawansowany, medio - średniozaawansowany, basico - podstawowy, nativo - ojczysty. Europejska skala A1-C2 bywa niezrozumiała wśród starszych pracodawców.

11. Inne umiejętności. Warto wpisać kursy przebyte na terenie Hiszpanii i dodać przez jaką instytutucję były organizowane.

12. Obsługa komputera. Warto wymienić obsługiwane programy oraz stopień ich znajomości.

13. Hobby. To w Hiszpanii najmniej istotna rubryka. Można ją pominąć bądź wpisać rzeczywiste zainteresowania.

14. Na dole CV należy zaznaczyć czy ma się prawo jazdy i samochód. Warto też dodać ewentualne uwagi dotyczące dyspozycyjności.

Dobre CV powinno być czytelne, zwięzłe (1-2 strony) i przekazywać treści istotne z punktu widzenia pracodawcy, czyli konkretne umiejętności, fach, języki i doświadczenie. Czcionka powinna być czytelna, o dobrze dobranej wielkości. Można stosować pogrubienia, podkreślenia, itd. Należy uważać na kolor czcionki - pracodawca może używać drukarki z czarnym tuszem i informacje wyróżnione np. żółtą czcionką okażą się praktycznie niewidoczne.
Dobre CV. 

3, 2, 1, startujemy!

Witamy wszystkich na blogu dotyczącym Hiszpanii. Nie będzie to jednak kolejny blog turystyczny, podróżniczy czy kulinarny. Ten blog będzie się koncentrował na Hiszpanii w spekcie biznesu, pracy, zatrudnienia, nowych możliwości. Blog pisany jest z myślą o osobach, które chcą otworzyć własną działalność w Hiszpanii, szukają zatrudnienia w hiszpańskich firmach albo chcą rozszerzyć swoje rynki zbytu o Hiszpanię.




Na początek kilka słów o firmie Hiszpania Consulting. Pomysł na działalność wziął się z obserwacji rynku. Istniało zapotrzebowanie na tłumaczenia z języka hiszpańskiego (ustne i pisemne) oraz na działalność polegającą na byciu partnerem i służeniu pomocą polskim przedsiębiorcom. Rynek hiszpański jest bardzo specyficzny, mentalność też znacznie różni się od polskiej, w związku z czym polskim firmom często trudno się odnaleźć w innych realiach. Poza tym małe firmy nie mają funduszy na zatrudnienie specjalisty ds. rynku hiszpańskiego. Tutaj wkracza Hiszpania Consulting - możemy być niejako przedłużeniem firmy polskiej i zaoferować pomoc specjalistów, którzy mieszkają i pracują w Hiszpanii od wielu lat. Wszystko to za niewielkie pieniądze i zgodnie z zapotrzebowaniem klienta.



Organizujemy m.in.: spotkania z partnerami hsizpańskimi, misje handlowe, wizyty studyjne, uczestnictwo w targach. Wiele firm korzysta ponadto z usługi polegającej na tłumaczeniu bieżącej korespondencji, aktów prawnych i katalogów.



Hiszpania Consulting ma siedzibę w Murcji, w południowo - wschodniej Hiszpanii. Od lat pracujemy na rynku hiszpańskim, znamy specyfikę, posiadamy wartościowe kontakty handlowe. A nasi tłumacze, rozsiani po całej Hiszpanii, wykonują tłumaczenia najwyższej jakości m.in. dzięki temu, że mają styczność z językiem każdego dnia.



Korzystając z okazji chcielibyśmy zaprosić do odwiedzenia naszej strony internetowej. Tam znajdą Państwo więcej informacji na temat usług, które oferujemy: