Pierwszą
rzeczą, która może nas zdenerwować w Hiszpanii jest niepunktualność.
Hiszpanie nie przywiązują wagi do przybycia na czas i nie traktują
spóźnień jako czegoś zdrożnego. 15 minut spóźnienia jest uznawane za
normę i raczej nikogo nie bulwersuje. Jeśli chcemy zachować dobre relacje z
Hiszpanami powinniśmy przymykać oko na te "drobne wykroczenia".
Do biznesu w Hiszpanii podchodzi się ze spokojem. Nie sprawdza się tu
europejski model według krótego najpierw trzeba omówić istotne kwestie a
potem dopiero zejść na mniej ważne tematy. W Hiszpanii rozpoczyna się
od powitań, pytań na temat rodziny, pogody, lotu, itd. Do tematów
zasadniczych przechodzi się dopiero później, często podczas posiłków.
Hiszpanie uwielbiają celebrować posiłki, które trwają nawet do trzech
godzin. Jeżeli gospodarz zaprasza nas na obiad do restauracji i zamawia
wg własnego gustu wypada spróbować wszystkich potraw. Hiszpanie są
bardzo gościnni i próbują w ten sposób uhonorować gościa. Odmowa, nie
poparta istotnymi powodami, może być odebrana jako afront.
Jeżeli dochodzi do rewizyty i strona hiszpańska odwiedza firmę w Polsce
również oczekuje podobnego traktowania. Bardzo ładnym gestem w oczach
Hiszpanów jest zaproszenie na obiad lub kolację i krótkie oprowadzenie
po najciekawszych turystycznie punktach miasta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz